czwartek, 11 lutego 2016

Wszystkie części przeczytane Sagi



Przeczytane mam wszystkie części Sagi zmierzch trochę odbiega od filmu.
Ale można odbiec od rzeczywistości czytając.

Mam nadzieję że wstęp z prologu się spodoba. Bo tak mnie motywujecie do działania

Prolog

- Był marcowy dość chłodny poniedziałek, uświadomiłam sobie że to ranek. Nic mnie nie zniechęcało do wstania i się odświeżyć. Więc zgromadziłam wszystkie potrzebne rzeczy i cicho przemknęłam się do łazienki. Zdałam sobie sprawę że dziś w szkole, jest trening.- Muszę być w formie aby być na siłach na każde poświęcenie. Znając życie trener Berti którego cenię za surowość, no ale za każdym razem lekceważyłam uciekając z jego lekcji. Tak jest surowym nauczycielem, ale wie jak nas przycisnąć i motywować do działania każdego dnia. Przez ułamek sekundy pomyślałam o
mojej siostrze, to było takie irracjonalne z mojej strony myśleć co u niej słychać, co robi ? Jak w ogóle ma. Wiem doskonale że miewa się dobrze od kiedy zamieszkała w La Push. - Od zawsze mnie martwiła postawa rodziców, byli tacy jakby to określić spięci i nad wyraz uważali na każde słowa przy mnie. Gdy tylko pojawiały się najmniejsze problemy w szkole to od razu temat przeobrażał się o szkole nie znosiłam tego.- A gdy tylko chciałam porozmawiać o przeszłości Nes , hmm zawsze mnie ta historia jakoś ciekawiła. Szybko zmieniali temat, tak samo jak tata... Może trzymali przede mną jakąś tajemnicę ?
-Sama wątpiłam szczerze mówiąc co o tym sądzić wszystkim.- Raptownie spojrzałam na zegarek aż się sama sobie zdziwiłam że na rozmyślaniu zejdzie mi aż tyle czasu. Szybko się ubrałam , spłukałam zęby oraz zaczesałam włosy w koński ogon.